W najbliższą sobotę, o godzinie 17:00 rozpocznie się mecz szczególny dla całej Goplanii Inowrocław. Podopieczni Jerzego Mądrzejewskiego podejmą przed własną publicznością Chemika Bydgoszcz, a stawką meczu dla inowrocławian będzie zagwarantowanie sobie udziału w barażach o II ligę. Chemik z kolei będzie walczył o III-ligowy byt. Symboliczny to będzie pojedynek dla Krzysztofa Łuczaka, wieloletniego pierwszego bramkarza biało-niebieskich, wychowanka klubu, który ostatnimi laty zakładał nawet opaskę kapitana drużyny. Łuczak w meczu z Chemikiem wyjdzie ostatni raz na murawę boiska w Inowrocławiu. Po spotkaniu już na zawsze odłoży rękawice.Krzysztof Łuczak nabawił się groźnej kontuzji kolana już w zeszłym sezonie, w meczu z Legią Chełmża (tutaj link do skrótu z tego meczu: http://www.youtube.com/watch?v=S7vtIJWvH2U). Od tamtej pory borykał się z kolanem, ale nie pomógł stabilizator, nie pomagała rehabilitacja i coraz głośniej było o jego odejściu na sportową emeryturę. W kończących się, tegorocznych rozgrywkach Łuczak wprawdzie został zgłoszony do rozgrywek, jako trzeci bramkarz, jednak w lidze nie grał. Sporadycznie występował w meczach okręgowego Pucharu Polski, brał też czynny udział w różnorodnych turniejach towarzyskich (i zapewne cały czas będzie korzystał z tego rodzaju zaproszeń). Aż w końcu przyszła chwila podjęcia ostatecznej decyzji. Krzysztof Łuczak meczem z Chemikiem zakończy bramkarską karierę i zajmie się klubem od strony szkoleniowej.
Bramkarz Goplanii lepszej okazji do uwieńczenia kariery nie mógł mieć. Jeśli Goplania – z Łuczakiem w bramce - pokona w sobotnie popołudnie Chemika Bydgoszcz, zapewni sobie udział w barażach o II ligę. Jeśli wygra, głośno będzie o Inowrocławiu w całej Polsce, a w samym mieście głośno będzie o nim, o Krzysztofie Łuczaku!
MECZ GOPLANIA INOWROCŁAW-CHEMIK BYDGOSZCZ W SOBOTĘ O GODZ. 17:00
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz